foto © Gabriela Garbaczewska, Garbaczewska Photography
foto.www.smsspala.pl
W tym roku Niepubliczne Liceum Ogólnokształcące Szkołę Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Polskiej Piłki Siatkowej w Spale opuszcza ośmioro maturzystów, pięciu uczniów z halowej piłki siatkowej oraz troje uczniów z sekcji plażowej piłki siatkowej. Maturzyści przystępują do trzech egzaminów podstawowych – język polski, język angielski, matematyka, ale zdają też rozszerzenie z geografii, angielskiego, z biologii i z matematyki. Maturzyści przygotowywali się z wykorzystaniem zdalnych metod nauczania korzystając z szybkiego Internetu dostępnego w internacie oraz w pracowniach szkolnych.
- Jestem spokojny o naszych maturzystów bo spędzili dużo czasu na przygotowaniach do egzaminu dojrzałości, jestem także zadowolony z wyników próbnej matury. Minister Edukacji wyraził zgodę na stacjonarne konsultacje nauczycieli z maturzystami, co było na pewno z ogromną korzyścią dla nich. Dzięki przychylności Dyrektora COS-OPO Spała Pana Waldemara Wendrowskiego, po ukazaniu stosownych zaświadczeń zdrowotnych, istniała także możliwość korzystania przez maturzystów z pomocy nauczycieli także w weekendy. Miło mi podkreślić, że aż trzech tegorocznych maturzystów uzyskało średnią powyżej 4, 75 – mówi Dyrektor NLO SMS Spała Pan Jacek Matyszewski. Najwyższą średnią ocen -5,0 i świadectwem z czerwonym paskiem może się pochwalić Adrian Markiewicz; drugą najwyższą średnią ocen uzyskała Zuzanna Bielak, stypendystka nagrody Premiera Rady Ministrów – 4,94 oraz Mikołaj Tataruch – 4,78, a Aleksandrze Chudzik brakło do wyróżnienia bardzo niewiele 4,76. Z kolei średnia klasy za trzy lata wyniosła 4,46.
-To pokazuje, że można z sukcesem łączyć sport i naukę. Uczniowie planują po maturze studiować i to też kierunki ścisłe bo na przykład Mikołaj Tataruch celuje w ekonomię. Ten rocznik jest wyjątkowy. Na pewno duża w tym zasługa wychowawczyni klasy, pani Katarzyny Elster, całej kadry pedagogicznej, która wspiera uczniów, interesuje się rozgrywkami sportowymi oraz rozumie specyfikę pracy w Szkole Mistrzostwa Sportowego oraz rodziców, z którymi jesteśmy w ciągłym kontakcie. Rodzice mają wgląd w oceny uczniów poprzez wprowadzony przez nas dziennik elektroniczny Vulcan. Z wielkim zainteresowaniem będę obserwował wszystkich tegorocznych maturzystów, z których wielu ma predyspozycji i aspiracje by w przyszłości grać w kadrze narodowej seniorek i seniorów – kończy Dyrektor NLO SMS PZPS Jacek Matyszewski.
Od lewej: Dyrektor NLO SMS PZPS Spała Jacek Matyszewski, Adrian Markiewicz, Aleksandra Chudzik, Mikołaj Tataruch, Zuzanna Bielak, Mateusz Borkowski, Jakub Kurowski, Dawid Dulski, Igor Gniecki
Przedstawiamy wszystkich tegorocznych spalskich maturzystów:
Aleksandra Chudzik (siatkówka plażowa, obrona) – „Nie stresuję się egzaminami, mam dobre nastawienie. Oprócz podstawowych przedmiotów będę zdawać rozszerzoną matematykę. Po ukończeniu szkoły chciałabym kontynuować swoją przygodę z siatkówką jak najdłużej; występować w kadrze i kontynuować treningi w Spale. Najbardziej będę tęsknić za ludźmi spotkanymi tutaj - kolegami, kadrą pedagogiczną i trenerską, ale wierzę, że utrzymamy kontakty i przyjaźnie.”
Zuzanna Bielak (siatkówka plażowa, obrona) – „Na maturze będę zdawać, oprócz przedmiotów podstawowych, rozszerzony angielski i matematykę. W tym roku planuję rozpocząć studia w Stanach Zjednoczonych, w Miami, na kierunku Biznes Międzynarodowy. Będę tam kontynuowała grę w siatkówkę plażową w kadrze uniwersyteckiej. Trzy lata w SMS Spała będę wspominała bardzo pozytywnie; COS-OPO Spała to jedyne takie miejsce w Polsce, w którym siatkarz plażowy ma idealne wręcz warunki do treningu, znakomita kadra trenerska i pedagogiczna, fantastyczna hala do piłki plażowej, stołówka - wszystko w jednym miejscu. Dodatkowo możliwość wyjazdów zagranicznych na turnieje była nieocenionym doświadczeniem. Trudniejsze momenty? Na pewno rozłąka z rodziną. Jestem jednak osobą zdyscyplinowaną i myślę, że dobrze udało mi się połączyć naukę z treningami. Na pewno najbardziej będę tęsknić za kolegami bo bardzo zżyliśmy się przez te trzy lata.
Jakub Kurowski (siatkówka plażowa, obrona) – „Wierzę, że jestem dobrze przygotowany do matury, mimo iż dużo mieliśmy lekcji w trybie zdalnym. Nauczyciele przyjeżdżali do nas na konsultacje i trzymali rękę na pulsie. Chciałbym grać w kadrze młodzieżowej siatkówki plażowej; jak zostanę powołany, będę częstym gościem w Spale. Planuję także studia na AWF-ie.”
Igor Gniecki (siatkówka halowa, rozgrywający) – „Nie stresuję się egzaminami, maturę traktuję jak zwykły sprawdzian. Będę zdawał podstawowe przedmioty i rozszerzenie z geografii i angielskiego. Chciałbym połączyć grę z nauką; planuję dostać się na AWF w mieście, w którym znajdę klub. Najlepiej będę wspominał klimat Szkoły, tą naszą rutynę, rzekłbym - monotonię, która bywała ciężka. Z tęsknotą będę wspominał oczywiście wszystkie osoby, które tu poznałem, nauczycieli, naszych trenerów, którym wiele zawdzięczam; wszyscy tworzyliśmy jedną wielką rodzinę.”
Adrian Markiewicz (siatkówka halowa, środkowy) – „Myślę, że jestem dobrze przygotowany do egzaminów, choć wiadomo, że niełatwo jest pogodzić naukę z treningami. Na maturze będę zdawał rozszerzoną geografię i angielski. Chciałbym połączyć grę z nauką, bo na pewno studia w życiu się przydają. Mój cel to trafić do dobrego klubu. Trzy lata spędzone w szkole wiele mnie nauczyły, nie tylko pod kątem siatkówki. Na pewno będę za tym miejscem tęsknił, szczególnie za atmosferą, którą udało nam się stworzyć. Na pewno z kolegami będziemy utrzymywać kontakt.”
Mikołaj Tataruch (siatkówka halowa, przyjmujący) – „Na maturze będę zdawał, oprócz przedmiotów podstawowych, geografię, angielski, matematykę. Szkoła wprowadziła nas mentalnie w dorosłe życie. Dużo zawdzięczamy naszej wychowawczyni, pani Katarzynie Elster, która pomagała nam w różnych sprawach, zabierała nas na spacery. Po maturze chciałbym dostać się do dobrego klubu w miejscu,
w którym również miałbym możliwość studiować ekonomię. Będę tęsknić za ludźmi tu poznanymi oraz za tym komfortem nauki i treningów w jednym miejscu, pysznymi gotowymi posiłkami Najmilej będę wspominał studniówki, choć w tym roku, z wiadomych względów, niestety, nie mogliśmy takiej zorganizować.”
Dawid Dulski (siatkówka halowa, atakujący) – „Po maturze będę szukał klubu, chcę przede wszystkim kontynuować swoją przygodę z siatkówką. Szkoła bardzo dużo mi dała pod względem wyszkolenia, pomogła się rozwinąć, nie tylko sportowo. Na pewno zachęciłbym młodych adeptów siatkówki do przyjścia tutaj do szkoły. Najcięższe były tylko pierwsze tygodnie pierwszej klasy, kiedy trzeba było przystosować się do nowego trybu życia i zaaklimatyzować się w nowym środowisku. W wolnym czasie? Grałem na komputerze i chodziłem na spacery.”
Mateusz Borkowski – „Na pewno stres na maturze będzie większy niż przed meczem. Przed meczem mamy taktykę rozpisaną przez trenerów, a na maturze jest jednak ta niewiadoma jeśli chodzi o zadania. Wierzę jednak, że będzie wszystko dobrze. Do Spały przeniosłem się w drugiej klasie, z Częstochowy. Nie żałuję tej decyzji. W SMS-ie pracują trenerzy na najwyższym poziomie, zawsze nam pomagali, można było z nimi porozmawiać na różne tematy. Poznałem wielu wspaniałych chłopaków. Będę z uśmiechem wspominał żarty, które sobie robiliśmy np. tradycyjnie zimą, kto miał otwarte okno, mógł dostać śnieżkę do pokoju; niektórzy brali to na poważnie, niektórzy z uśmiechem. Po maturze chciałbym znaleźć dobry klub i połączyć grę w siatkówkę ze studiami. Wierzę, że jeszcze wielokrotnie spotkam się z kolegami ze szkoły nie tylko na parkiecie.”